Moim żywiołem jest praca z Klientami, rozmowa z Dariuszem Skarbkiem z oddziału F-Trust w Rzeszowie

Rozmowa z Dariuszem Skarbkiem, Regionalnym Dyrektorem Sprzedaży F-Trust SA w Rzeszowie.

– Dlaczego zdecydowałeś się przyjść do F-Trust?

– Niezależność, brak obowiązujących w bankach planów sprzedażowych, możliwość oferowania Klientom różnorodnych produktów inwestycyjnych z bardzo bogatych zasobów F-Trust – już tylko te trzy elementy wystarczyły, aby firma przypadła mi do gustu. Miałem również poważne oferty od konkurencji F-Trust, jednak po rozmowach z Zarządem i poznaniu misji firmy rozwiały się wszystkie – przyznam, że niewielkie – wątpliwości. F-Trust po prostu spełnia moje oczekiwania.

– Czym F-Trust różni się od firmy, w której poprzednio pracowałeś?

– W bankach korporacyjnych obowiązują inne reguły, które moim zdaniem zabijają kreatywność i inicjatywę. Ośmiogodzinny czas pracy, wspomniane już plany sprzedażowe na różne produkty, od kont, poprzez kredyty i pożyczki, aż po produkty inwestycyjne. Do tego w bankach produkty inwestycyjne pochodzą najczęściej z firmy zarządzającej z tej samej grupy bankowej, a ich różnorodność jest niewielka i nie zawsze są one dostosowane do potrzeb konkretnego Klienta, a co więcej, nie zawsze są zgodne z jego interesem. W pewnym momencie takie środowisko pracy staje się męczące. Chciałem wypłynąć na szersze wody.

– Korzystasz z narzędzi, które daje F-Trust?

– Oczywiście, bo one znacząco usprawniają moją pracę i powodują ciągłe podnoszenie kwalifikacji. Portal F-Trust daje nam niezbędne, bieżące informacje dotyczące sytuacji na rynku. Korzystam oczywiście z comiesięcznego Raportu, bo to „piguła” wiedzy. Bardzo często korzystam również z Platformy Funduszy, która jest świetnie przygotowana, bardzo czytelna i ułatwia obsługę Klientów.

– Puść wodze fantazji. Jest rok 2025. W jakim miejscu się widzisz?

– F-Trust to miejsce, którego oczekiwałem – zarówno jeśli chodzi o pozycję firmy na rynku, jak i mój własny rozwój. Moim żywiołem jest współpraca z Klientami i na tym będę się skupiał. Ale mam nadzieję, że w przyszłości kierownictwo firmy będzie jeszcze bardziej liczyło się z moim zdaniem i będzie wykorzystywało moje pomysły.